BMW E30 CABRIO DESIGN EDITION NEON BLUE

cena: 39999 zł
kategoria: Motoryzacja > Samochody osobowe > BMW > Seria 3
lokalizacja: Koszalin (zachodniopomorskie)

Sprzedam nietuzinkowy egzemplarz limitowanej wersji tego kultowego modelu samochodu (z informacji które posiadam wyprodukowano jedynie 250 sztuk „neonów” w dwóch kolorach niebieskim i zielonym) . Sta…

Więcej na ten temat

Samochody w Polsce

Z polskich salonów samochodowych wyjeżdża coraz więcej aut. Z danych opublikowanych przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że Polacy w większym stopniu decydują się na zakup nowych aut. Motorem napędowym jest sprzedaż do firm, jednak klienci indywidualni nie pozostają bez wpływu na sprzedażowe wyniki.

Z analizy ogólnie dostępnych danych wynika, że ruch w polskich salonach samochodowych jest coraz większy – mamy tutaj na myśli zarówno miesięczny przyrost jak i dane w skali rok do roku. Pierwszy kwartał może też odpowiedzieć częściowo na pytanie jak dużych wzrostów możemy spodziewać się na koniec bieżącego roku.

W kontekście poszczególnych marek od lat liderem sprzedaży jest Skoda. Ta pozycja praktycznie nie zmienia się od wielu już lat, co zdecydowanie przekłada się na zaufanie Polaków do marki.

Na drugim miejscu uplasowała się Toyota, a zaraz za japońskim producentem znalazł się Volkswagen. Czwarte miejsce zajął Opel, a piąte Ford. Kolejne miejsca zajmowali odpowiednio: Renault, Dacia, Kia, Nissan, Audi.

Ostatnie wyniki sprzedażowe napawają optymizmem. Wzrosty są obserwowane od kilku lat już i powoli można już zapominać czasy gdzie polskie salony ziały pustkami.

Poza bezpośrednimi skutkami wojny, w 2022 roku rynek motoryzacyjny w Polsce może być pod wpływem wielu czynników, między innymi rosnącej inflacji, problemów podażowych czy zmian podatkowych. Ponadto branże czekają znaczne podwyżki cen samochodów i stabilizacja sprzedaży, pojawienie się nowych produktów na rynku finansowania pojazdów i spadek udziału klasycznego leasingu, a także wzrost rynku elektryków.

Wciąż utrzymują się także problemy w dostawie mikroprocesorów, dostępności magnezu, czy też zaburzeń w łańcuchu dostaw, które w ubiegłych latach przyczyniły się do utrudnień w dostępności aut.

Podwyżki cen spowodowane są przede wszystkim ograniczeniami w produkcji samochodów na całym świecie – efekt będzie jeszcze większy po zamknięciu fabryk zlokalizowanych na terenie Rosji. W Europie dodatkowym czynnikiem stymulującym wzrost cen są zaostrzające się normy emisyjne nałożone przez UE, jak również wymogi dotyczące obowiązkowego wyposażenia pojazdów w automatyczne systemy bezpieczeństwa.

Od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę znacząco wzrosły ceny metali używanych do produkcji samochodów – od aluminium w nadwoziu, palladu w katalizatorach, po nikiel w akumulatorach. Wojna zahamowała również dostawy niezwykle istotnych wiązek przewodów, które są produktem niezbędnym do budowy samochodów.

Ukraina jest ich głównym zaopatrzeniowcem, co już teraz doprowadziło do zawieszenia produkcji w kilku europejskich zakładach. Według danych AlixPartners i Comtrade, z Ukrainy pochodzi prawie 7 proc. wszystkich wiązek importowanych do Unii Europejskiej.

Co więcej, Ukraina odgrywa kluczową rolę w produkcji gazów niezbędnych do wytwarzania półprzewodników, takich jak krypton, argon, ksenon oraz przede wszystkim neon – z tego państwa pochodzi aż 70% ogólnoświatowej produkcji neonu. Warto dodać, że po aneksji Krymu w 2014 r. ceny neonu wzrosły aż 7-krotnie.

W pierwszym kwartale 2022 roku zarejestrowano 102 tys. nowych samochodów osobowych – o 13,4% mniej w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Spadek sprzedaży zanotowały również segmenty samochodów dostawczych (-12,3%), samochodów ciężarowych (-3,4%) oraz przyczep i naczep (-2,8%). Wzrosła natomiast sprzedaż samochodów osobowych z napędami alternatywnymi – w pierwszym kwartale 2022 r. w Polsce zarejestrowano 42 tys. tego typu pojazdów, o 13,5% więcej niż rok wcześniej.

Bardzo niepokojące wskaźniki odnotowano w obszarze produkcji pojazdów. W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2022 roku w Polsce wyprodukowano zaledwie 90 tys. pojazdów – co oznacza spadek aż o 33,4% rok do roku. To najniższy od lat wynik pierwszych trzech miesięcy roku.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *